Piłkarze Juventusu mogą mówić o sporym szczęściu. To nie był najlepszy mecz w ich wykonaniu, jednak to wystarczyło, aby pokonać Fiorentinę 1:0 w 22. kolejce włoskiej Serie A. Aż dwa trafienia w tym spotkaniu zostały unieważnione przez arbitra.
W 34. minucie Adrien Rabiot dał prowadzenie Juventusowi. Francuz zrobił użytek z dogrania Angela di Marii.
Kilka minut po wznowieniu gry Juventus mógł prowadzić dwoma bramkami, jednak sędzia nie uznał gola Dusana Vlahovicia. Serb był na pozycji spalonej.
W samej końcówce Gaetano Castrovilli zdobył gola wyrównującego, jednak sędzia i w tym wypadku anulował trafienie po interwencji VAR.
Pełne 90 minut w bramce Juve zagrał Wojciech Szczęsny. Polski bramkarz zagrał poprawne spotkanie i kilkukrotnie zaliczał dobre interwencje. Arkadiusz Milik wciąż jest wyłączony z gry wskutek kontuzji.
07.02.2023
Obyło się bez niespodzianki na Stadio Arechi w Salerno. Faworyzowany Juventus nie miał żadnych problemów z Salernitaną i zespół z Turynu pewnie wygrał aż 3:0.
Już od pierwszych minut przewaga Juventusu była bardzo widoczna. Mimo wyraźnej kontroli nad spotkaniem Juve objęło prowadzenie dopiero w 26. minucie. Dusan Vlahović zamienił rzut karny na gola i było 1:0. Tuż przed przerwą było 2:0 po trafieniu Filipa Kosticia, asystę przy bramce zaliczył Vlahović.
Po przerwie obraz gry nie uległ większej zmianie. Juventus był lepszy, choć Salernitana momentami potrafiła przedostać się pod bramkę gości. W 47. minucie Vlahović zdobył swoją drugą bramkę w tym meczu i ustanowił wynik na 3:0.
Pełne spotkanie rozegrał Krzysztof Piątek, jednak napastnik Salernitany niczym się nie popisał. Wojciech Szczęsny zachował czyste konto i nie miał zbyt wiele pracy w tym meczu.
Juventus wskoczył na 10. miejsce w klasyfikacji ligowej. Salernitana jest na 16. lokacie i balansuje nad strefą spadkową, mając niewielką przewagę nad zagrożonymi miejsami.